sobota, 26 października 2013

Mydełko SESA - tak czy nie??

Siemka!!!



Źródło


O mydełku Sesa słyszał niemal każdy. Jest to produkt, który można albo kochać albo nienawidzieć. Innej opcji nie ma. Zapraszam do lektury.

Opis producenta:
"Bogate w naturalne zioła oraz 6 olejków mydełko Sesa usuwa problemy takie jak łupież, wypadanie włosów, swędzenie skóry głowy. Jest wspaniałym sposobem na odżywienie włosów.
Polecane do stosowania raz w tygodniu. Zrób dużo piany i wmasuj ją w skórę głowy i włosy. Pozostaw na ok godzinę lub dwie i dobrze spłucz. W zależności od rodzaju włosów, po zastosowaniu może być potrzebne umycie delikatnym szamponem.
Mydełko Sesa jest doskonałym uzupełnieniem kuracji olejkiem Sesa. "



Mój opis:
Mydełka używam co drugie mycie. Świetnie nadaje się do zmywania oleji-nie ma mowy o niedomytych włosach.Pianę trzymam max 15min, spłukuję po czym myję  jeszcze raz szamponem. Niestety włosy umyte tylko mydełkiem są szorstkie, lepiące się, wyglądają jak tłuste i płukanka octowa nic tu nie pomaga. Bardzo mocny, ziołowy zapach-mi absolutnie nie przeszkadza, aczkolwiek wrażliwe nosy mogą mieć problem.Mydło łatwo się pieni i jest wydajne-w moim przypadku stracza na ok. 3 miesiące. Cena-taniocha, za swoje zapłaciłam 8 zł w sklepie Dessis w Warszawie.

Mydełko jest uzupełniem mojej kuracji przeciwko wypadaniu, w tej roli sprawdza się świetnie. W połączeniu z pozostałymi produkatmi stworzyłam zestaw(wkrótce na blogu), który nie tylko ograniczył wypadanie, ale również przyczynił się do wzrostu nowych włosów. Nie wyobrażam sobie już mojej pielęgnacji bez Niego. Mydełko Sesa na stałe zagości w moim koszyczku.
Jestem na TAK!!!!

Buziaczki, papatki, całuski
Tisha 

P.S. Zapominiałam o bardzo ważnej rzeczy: po mydełku nasze włosy nabierają objętości, są odbite od głowy, w dotyku wydaje się być ich więcej :)
 




3 komentarze:

  1. Jakoś nie mogę się przemóc, aby je zamówić :D Z opisów wydaje się być fajne, może któreś dnia się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Spróbuj koniecznie-jeśli Ci się nie spodoba zawsze możesz go zużyć do mycia ciała:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że nigdzie stacjonarnie nie znalazłam :(

    OdpowiedzUsuń